
Mleczko. Lubię typa, choć połowa jego obrazków to straszne suchary.
Na święta i roku zakończenie piosnki szybsze i/lub melodyjniejsze niż ostatnimi czasy, co by nikomu deprecha do drzwi nie zapukała z rozliczeniem za ostatnie dwanaście miesięcy.
Na zachętę kolęda Fear:
Happy Christmas, and thanks for all the great posts!!!!
OdpowiedzUsuń