Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hipshakes. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hipshakes. Pokaż wszystkie posty

środa, 9 września 2009

Hipshakes/CoCoComa tour split (Tic Tac Totally, 2007)

Pamiątkowy split z dwumiesięcznej trasy po USA. Oba zespoły wzajemnie się coverują + po jednym własnym kawałku. Szczerze, moim skromnym Cococoma zrobiła sto razy lepszą wersję "Brain Numb", a wszystko za sprawą klawiszy i wolniejszego tempa. Hipshakes z kolei po prostu zmasakrowali "All I Give". Z i tak już mocno energetycznego rock'n'rolla poszli jeszcze dalej, bo w tereny old school hardcore. I dorównali oryginałowi. Link sponsorowany przez kolegę z Tableau!

1. Never Be true (Cococoma)
2. Brain Numb (Cococoma)
3. Hurt My Pride (Hipshakes)
4. All I Give (Hipshakes)

Never Be True:

Hurt My Pride:

Hipshakes "Not Oblivians" (Goner Records, 2006)

Dla odmiany ekipa z UK. O ile mnie pamięć nie myli, to nagrywając ten materiał mieli po 16/17 lat. To najmelodyjniejsze ich wydawnictwo jakie słyszałem, a przede wszystkim najlepiej nagrane (ale wciąż nie znam połowy ich singli/EPek...). Dla porównania ich debiutancki - i jedyny jak na razie - album "Shake Their Hips", to do tego stopnia śmieciarski łomot, że nie jestem w stanie wytrzymać dłużej niż pięć minut. "Przedobrzyli". W każdym razie ten singiel, to bardzo smaczna porcja garażowego punkrocka inspirowana wiadomo jakim zespołem. Zbieżność tytułów oczywiście też nieprzypadkowa, choć nie są to covery mistrzów z Memphis. Smacznego!

1. Big Black Hole
2. Never Enough

Big Black Hole: