Halloween minęło, ale ciągniemy dalej. Plus jesienna deprecha, czyli to obiecane poszerzanie horyzontów. Lub prawie. Tak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro, każdy dzień ciągnie się jak makaron.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.