wtorek, 1 września 2009

Demon's Claws "Tomcat" (Perpetrator Records, 2005)


A to mój nowy ulubiony zespół. Tworzą upiorną mieszankę garage punka, bluesa, country i rocka psychodelicznego. Ktoś kiedyś napisał o nich, że to "teksańska wersja Black Lips" (tyle, że są z Kanady). Kto inny, że to zespół, który mógł stanowić inspirację dla rodzinki Mansona do urządzenia słynnej rzezi w domu Polańskiego. "Tomcat" to ich drugi singiel, do bólu trashowy i - jak niemal wszystko co do tej pory nagrali - niechlujny i pijacki. Śmierdzi whiskey i trupami.

1. Hellshovel
2. Tomcat
3. Blood from The Beating

Hellshovel:

Blood From The Beating:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.