środa, 18 sierpnia 2010

Ty Segall + Black Time split (Telephone Explosion, 2009)













Black Time prezentują tu bardziej typowy dla siebie materiał - do bólu głośny noise/punk/nowa fala/ch wie co. Ale ten album jest zajebisty przede wszystkim ze względu na materiał Segalla. Proste i chwytliwe, chwilami zaskakująco ostre jak na niego. "Be a Caveman" to przeróbka wczesnych the Dwarves.

1. Ty Segall - SCHWAG
2. Ty Segall - SWAG
3. Ty Segall - In Love
4. Ty Segall - Be a Caveman
5. Ty Segall - Goin' Down
6. Ty Segall - No No
7. Ty Segall - Paid (Played) (Out)
8. Black Time - Contract
9. Black Time - Infestation
10. Black Time - You Make Me
11. Black Time - Glass Shatters
12. Black Time - A Radio in the Dark
13. Black Time - You Don't Love Me

download

Black Time "ICU" (Skulltones, 2008)

















Jak niżej, ale trochę milej dla ucha.

1. ICU
2. Corpse Life
3. Doomsday Parade

download

Black Time "Fever" (Trakmarx, 2006)


















Mroczne, brzydkie i prymitywne.

1. Fever
2. Secret
3. Fever (Version)
4. Consumers

download

Black Time "Dance Party" (Bancroft, 2006)


















Przenosimy się do Londynu. Black Time to ultra-głośne trio, które na każdym kroku podkreśla swoją niechęć do płyt CD. Jedna z najgłośniejszych ekip na świecie, obok Fatals czy Hunches, ale chyba nikt nie fałszuje tak jak oni. Nagrywają się w najgorszych warunkach, a wśród inspiracji wymieniają tak odległe klimaty jak garage rock lat 60., Suicide i dajmy na to Black Flag. Efektem tego jest niezły misz-masz oraz istna szkoła przetrwania dla naszych uszu. Ja preferuję single Black Time, nie tylko dlatego, że to dużo mniejsza dawka rozpierdolu, ale dlatego, że część z nich (czyli właśnie te, które wrzucę) to spokojniejsze/cichsze oblicze radykalnych Londyńczyków i takie mi najbardziej odpowiada. "Dance Party" to mój osobisty numer jeden. Pomijając czadzik w postaci "Feel so Bad" (polecam teledysk), to porcja zajebistego, staroświeckiego rokendrola.

1. Girls In Thee Garage
2. Feel So Bad
3. Link Wray

download

Sonic Chicken 4 "Live on KDVS" (bootleg, 2009)

















Udany* występ dla radia KDVS. Setlista zawiera cztery nowe kawałki, w tym dwa naprawdę git - pankujący "Airplane Girl" i psychodeliczny odlot pt. "Depuis que j't'ai Rencantre".

1. Neon Night
2. Airplane Girl
3. Margharita
4. Shadow on the Boat
5. Sonic Night
6. Girl 66
7. Crushed
8. Only Lose
9. Shalalalalove
10. Depuis que j't'ai Rencantre
11. Right Side Of Woman
12. Creature in a Picture
13. (I Had) Too Much To Drink (Last Night)

download

* no dobra, miejscami brakuje odpowiedniego powera

Sonic Chicken 4 "Surf On a Plane" (Trouble In Mind, 2009)

















Jeden z najlepszych garażowych singli 2009 roku. Choć to tylko ze względu na drugi kawałek - "Crushed". To kawał zajebistego odjechanego rokendrola. Trwa on dwie i pół minuty, a jak dla mnie mógłby trwać i z dziesięć. Słucham go, skacze jak debil i mam nadzieję, że nigdy się nie skończy.

1. Surf On a Plane
2. Crushed

download

Sonic Chicken 4 "Midnight Girl" (Rob's House, 2008)


















Dwa spokojniejsze kawałki. Przyznam, że pierwszy kawałek to dla mnie zwyczajny średniak, ale za to drugi jest kapitalny.

1. Midnight Girl
2. Toe Man

download

Sonic Chicken 4 s/t (In The Red, 2007)


















Pierwszy i jak na razie niestety jedyny album. Drugi od wielu miesięcy jest zapowiadany, ale ciągle nigdzie go nie ma. Nie bardzo wiem, co mógłbym o tej płycie napisać oprócz tego, że jest po prostu piekielnie dobra, choć może chwilami jest aż nazbyt radośnie. Mimo wszystko idealna rzecz na poprawę humoru, choć nie zabrakło i brzydszych momentów. Znalazła się tu szybsza (i lepsza) wersja "(I Had) Too Much To Drink (Last Night)". Kocham refren "Sexiest" (piękny tekst!), "Stupid & Crying" to R'N'R jak żywcem wyjęty z lat 60., ale bank rozbija "Only Lose", najlepszy kawałek, jaki kiedykolwiek nagrali.

1. Sexiest
2. Stupid & Crying
3. Margharita
4. On My Way
5. Do It Alright
6. Only Lose
7. Shalalalalove
8. Girl 66
9. (I Hat) Too Much To Drink (Last Night)
10. Creature In a Picture
11. Right Side Of Woman
12. Cool Song


download

Sonic Chicken 4 "Don't Let Me Down" (Nasty Product, 2006)


















Pomijając składak "Love Killed My Brain", aż dwa lata francuskie Kurczaki kazały czekać na swoje nowe nagrania. Ale za to słychać, że zespół się trochę rozwinął. Pierwszy kawałek leci ostro i szybko, by nagle w refrenie stać się popową balladką, podczas gdy w drugim mamy sytuację odwrotną - rzecz skoczna i przebojowa wybucha nam po minucie w twarz, by na koniec wrócić do stanu pierwotnego. Tak mniej więcej.

1. Don't Let Me Down
2. Sonic Night

download

Sonic Chicken 4 "(I Had) Too Much To Drink (Last Night)" (Nasty Product, 2004)


















Pięciu panów, jedna pani. Na moje to obecnie najlepsza ekipa we Francji. Grają muzykę z reguły bardzo przyjemną, taki radosny mix popu, psychodelii i rock'n'rolla lat 60. Czasem słychać wpływ Velvet Underground, czasem The Kinks, a o dwóch ostrzejszych kawałkach z tego debiutanckiego krążka powiedziałbym, że śmierdzą Oblivians. Ale bez obaw, Sonic Chicken 4 to kapela jedyna w swoim rodzaju.

1. (I Had) Too Much To Drink (Last Night)
2. Right Side Of Woman
3. Love By The Riverside
4. Sweet Little Thing

download